Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edi
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:28, 13 Lut 2006 Temat postu: "Bride and Prejudice" czyli pseudo-bolly |
|
|
Już sam tytuł jest rozwalający Ja wiem, że się ludziom ten film nie podobał, ale ja się na nim świetnie bawiłam i zawsze go będę ciepło wspominać Dzisiaj mi dvd doszło, czytam opis z tyłu opakowania (5 linijek) i widzę 3 (słownie: trzy) błędy!!! Lekkie przegiecie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Edi dnia Pon 20:48, 13 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
durga ma
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:31, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
jakie błędy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:34, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja dzięki temu filmowi sięgnełam po K3G no i tak się zaczeła moja choroba psychiczna .Na początku mi się tan film podobał ale jak zagłębiłam się w Bolly to stwierdziłam że to jest taka podróbka.
Lubię w tym filmie tylko jedną postać tego Hindusa który przylatuje ze Stanów i scene jak jedna z sióstr tańczy taniec kobry to mnie powaliło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
durga ma
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:40, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
no to nie jest bolly i jak sama gurinder powiedziała to jest film dla zachodniaków, żeby mniej więcej przybliżyć bolly im.
mnie ten film nie powalił ale to pewnie przez aish...
i te piosenki po angielsku - no krew zalewa!
gurinder ogólnie to fajna babka i ja lubię jej bend it like beckham, ale bride and prejudice już nie!
dobrze, że kieruje ludzi na bolly, ale jak czytam podpis bollywood musical to mi mięso od kręgosłupa odchodzi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edi
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:45, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Błędy imienne: - główna bohaterka to LALITA, nie KALITA; hindus z UK to BALRAJ a nie BINGLEY, i wesela na których się poznali były- - aż JEDNO, a nie TRZY
Poza tym na dvd jest trailer (kiepski) i dostęp do piosenek (u SPINKI to nowość) Ogólnie te 39 zł to nawet niezbyt wygórowana cena
A tak na marginesie - ja tego filmu jak bolly nie traktuję i nie traktowałam. Ale tak jak u Agi - jak go obejrzałam to zachęciło mnie to do pójścia na MHN, a MHN to już wymusiło na mnie kupno na dvd też K3G
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
durga ma
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:01, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
no i git, mniej więcej o to chodziło gurinder
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edi
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:04, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
I się udało. W sumie było to takie łagodne wprowadzenie w "inność" kulturową. Bo gdybym tak zaczęła Bollyprzygodę od załóżmy Misji Kaszmir albo Asoki to mogłoby być ciężko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
durga ma
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:06, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
ja zaczęłam od raja hindustani
parę lat temu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edi
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:07, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nie widziałam...
JESZCZE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lara
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 8:39, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
To jest takie bolly dla nieuświadomionych raczej
Sztywna i trochę powiększona Ash - umiejętnie ją kadrowali w scenach na basenie było tylko jej dopiersie Taki miły filmik, nic nadzwyczajnego, tyle że tam Ash i mój ulubieniec Naveen Andrews (ale obgolony i z krótkim włosem , jak sobie przypomnę co on miał pod turbanem w English pacjencie )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniszcza
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: JAWORZNO
|
Wysłany: Czw 9:32, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Dołączając się do dyskusji, stwierdzam, że "Duma..." jest lekkim filmem, takim romansidłem, ktory ukazuje ciutkę Indii, ale zawiera piosenki po ang. Mozna go jednak ogladac kilkakrotnie. Wiem bo oglądałam i nie sama a z siostrą ale nie od "Dumy..." zaczełam bollymaniactwo a od K3G podczas premiery kinowej i tak dalej przez Monsunowe Wesele, Asokę, MHN, Veer-Zaara i czekam obecnie na dalsze już zamówione tj Misje w Kaszmirze i Pyaar to hona hi tha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lara
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 9:50, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jest to film do przyjęcia dla widzów, którzy nigdy nie oglądali ani jednego filmu z Bollywood, wstęp do prawdziwego Bollywood. Jeśli się spodoba, być może zainteresują się innymi filmami i odkryją prawdziwy świat fabryki snów made in Bolly.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniszcza
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: JAWORZNO
|
Wysłany: Czw 10:01, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
no tak to moze i racja, ale ja tak do konca nie wiem, czy gdybym najpierw nie obejrzala K3G to czy bym sie bolly zachwyciła. Chyba nie po "Dumie..." W koncu "Dume..." widzialam chyba we wszystkich mozliwych wydaniach (nawet tym indyjskim ) ale Pan Darcy musi pozostać niestety Angolem i akcja tak czy inaczej musi byc w Anglii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lara
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 10:06, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pan Darcy musi być Angolem, ale po kreacji Colina Firtha, nikt nie ma szans . Tylko, że w tej wersji był Amerykanin , ale na szczęście Martin Henderson, a nie typowo hollywoodzki drewniak. Dlatego też m.in. obejrzałam ten film. Miłe to dzieło i przystępne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 10:09, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tak Tak Lara po Colinie nikt nie ma szans niestety chociaż pan z tej najnowszej wersji nie jest też taki zły, ale ja jednak zostanę fanką pana Darcy Colina Firtha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lara
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 10:21, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Zaraz, może mi umknęło coś - czy w B&P była scena, jak w serialu z Collinem - kąpieli w stawie czy gdzieś tam alternatywnie. Jakoś nic takiego nie pamiętam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 10:27, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nie nic takiego nie było ja przynajmniej nie pamiętam.Zresztą trudno jest podrobić tak cudowną scenę .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aarti
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 0:42, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A mojej mamie się podoba ten film. Mi się podobają piosenki (szczególnie ta na święcie Divali z tego co dobrze pamiętam) . I możecie na mnie nakrzyczeć! Mojej kumpeli też się podoba! Film może niegórnolotny, ale fajnie się jego ogląda. Teraz możecie na mnie wrzeszczeć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lara
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:20, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wrzeszczeć? A kto tu miałby wrzeszczeć, ja na pewno nie, łagodna z natury jestem i torerancyjna jak ta Danka przysłowiowa.
Film jest miły i przyjemny, dobra rozrywka, co prawda nie ma w nim przemocy i scen khem hm, ale nie można mieć wszystkiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Khash
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toronto
|
Wysłany: Czw 17:07, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Fajny jest i tyle Ash yeaah taniec kobry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 14:54, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
To chyba drugi albo trzeci film bolly (tak mi się wtdy wydawało) jaki miałem, ale po obejrzeniu kilku scen dotąd do niego nie wróciłem. Jakoś mnie odrzucił i ten stan trwa już prawie dwa lata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lara
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:27, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja do tego filmu podchodzę z przymrużeniem oka. Miła historia, Ash zaokrąglona, Naveen Andrews typowa komedia romantyczna. Dostaję dreszczy na dźwięk tych słów, ale w przypdku tego filmu na szczęście nie, trochę Indii jest w nim przecież.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnes
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa - no dobra, Raszyn...;)
|
Wysłany: Śro 21:54, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ja totalnie zignorowałam postać pana Darcy'ego - jakby nie patrzeć główna rola męska - na rzecz pana ekhm.. hinduskiego Bingleya.. zostało mi i w Lost to tez był mój ulubieniec
hmm może to był zmyślny plan producentów tego filmu - wybrać brzydala grającego Darcy'ego i dać boskiego hindu-star (w sumie nie wiem czy ten gość jest z bolly?) żeby więcej niewinnych duszyczek nawrócić na bolly
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lara
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:13, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Magnes - ten Mr. Bingley indyjski to Naveen Andrews, brytyjski aktor hinduskiego pochodzenia, urodzony w Birmingham zresztą. Wystąpił w Kamasutrze. Może go kojarzysz jeszcze z roli sapera w Angielskim Pacjencie - Juliette Binoche go molestowała, nie dziwię się, jeszcze jak zdjął turban i nie tylko, to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnes
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa - no dobra, Raszyn...;)
|
Wysłany: Czw 16:28, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
dzięki Lara to tłumaczy skąd gostek ma nienaganny brit akcent *magnes lewituje*
ale z Angileskiego pacjenta go nie kojarzę... hmm.. no to.. do zobaczenia za parę godzin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|