Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lara
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 13:24, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wywiad ze wspaniałą i jedyną Madhuri Dixit - boska Chandramukhi, która po kilku latach nieobecności w Bollywood (mieszka obecnie w Los Angeles z mężem i dwójką dzieci) uświetniła wręczenie nagród Filmfare 2005 specjalnym wytępem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jako kurtyzana w Devdas:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aarti
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:11, 13 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja za jakąś godz zasiadam do Devdasa
A w ogóle, gdzie wątek o CC? Bo ja chce powiedzieć, że Khash nie dał rady przebrnąć
Zaraz napisze relations
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aarti
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 1:26, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Edi jak mogłaś napisać, że zero ładunku emocjonalnego?! Mnie rozwaliło po maxie...
Najlepszy film jak dotąd jaki oglądałam. Wzbudził we mnie najwięcej uczuć, a ja żadko okazuje emocje (może dlatego, że sama go oglądałam tak wyszło).
No jak Paro biegła to ja to przeżywałam razem z nią...
W ogóle co chwila mi łezka jakaś spadała, ale koniec mnie dobił
I jak to człowiek może się stoczyć
Następnym razem to ja korektor pod oczy sobie kupię
No jak ja jutro wyjdę do ludzi
Jezu ja bym mogła pisać o tym filmie i pisać.... a nie mam co robić, także spoilery:
Jak matka Paro opowiada o ich rozstaniu jak byli mali, to mi już łezka poleciała. Szczególnie gdy mowa była o stopkach (ale ze mnie mięczak ).
Potem jak oni nie mogą się pobrać-jak Dev odjeżdża bez Paro, jak zaczyna pić, jak leży na tej łódce i nie chce żyć, jak mówi do kapłana, jak...
A potem tylko gdy zaczął już pluć krwią chciałam tak go powstrzymać (mówię, że miętek ze mnie-nawet nie wiedziałam, że aż taki ).
I sceny gdzie przywołuje Paro...
Moim zdaniem scenariusz genialny, a mnie trudno zadowolić byle czym...
Muszę się napić wody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edi
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:50, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Widzę Aarti, że jesteś pod wrażeniem Devdas'a No to fajnie, cieszę się, że sie podobało.
Ale nadal twierdzę, że Devdas nie ma ładunku emocjonalnego. Może dlatego, że nie udało mi się utożsamić z rzadną postacią z filmu Nie wiem - niemniej jedynie ostatnie 3 minuty mnie ruszyły - bo to było mniej więcej tak jak z "Dil Se" - 2 godziny 57 min siedziałam lekko znudzona i poirytowana, ale ostatnia scena i w jednym i w drugim mnie zwyczajnie rozwaliła - w Dil Se nastąpił szok, w Devdasie - tej jeden moment co mnie ruszył
Ale w Devdasie podobała mi się matka Paro - była świetna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lara
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 10:11, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mamusię Paro zagrała Kiron Kher - wielka aktrisa.
Film jest doskonały pod względem wizualnym, wspaniałe są sceny tańca - choreografia układana przez jednego z mistrzów (niestety, zapomniałam kogo ), muzyka - nie ma słabego momentu w całej ścieżce dźwiękowej, wszystko doskonale oddaje nastrój - hipnotyzujący, tragiczny, przygnębiający.
Mnie ten film zauroczył, a słyszałam przed obejrzeniem, że jest niedobry, za długi, fatalnie grany - nie odniosłam takiego wrażenia. Może rzeczywiście trochę dłużyzn tam jest, nie przeczę, ale nie wpływa to, przynajmniej u mnie, na negatywną ocenę całości. Poddaję się urokowi wizji plastycznej tego filmu i historii w nim opowiedzianej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aarti
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:26, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mi tam się nic nie dłużyło. Może za bardzo wczułam się w postać Paro
Ola właśnie jest po seansie i mówi, że to najlepszy film jaki widziała. Czyli coś w tym musi być.
A te układy taneczne...ahh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:35, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Na początek muszę napisać że uwielbiam Kiron Kher niesamowita kobieta i aktorka bardzo lubię jej rolę w Devdasie .
Co do filmu ja jednak nadal uważam że ten film jedynie warto obejrzeć dla pięknych widoków i cudownego tańca obu pań a i jeszcze przepięknej muzyki.SRK mi trochę tam zgrzyta lepiej zagrał V-Z rozdartego kochanka .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edi
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:02, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Aga - aż mi się chce AMEN powiedzieć, ale że ja nie ten tego, to tylko przytaknę z godnością
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lara
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 16:06, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Chciałam dodać, że moje uwielbienie dla tego filmu rośnie i się pogłebia i innych zarażam przy okazji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 14:39, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja też należę do miłośników Devdasa. Przepych, świetna muzyka, sceny tańsca, ale także znakomita gra kolorami, film mimo wrażenia kolorystycznego przepychu świetnie gra odcieniami czerwieni. W sposobie komponowania kolorów Devdas przypomina mi produkcje chińskie czy koreańskie. Gra barwą jest wysmakowana, nieprzypadkowa, widać, ze wymagała wiele pracy.
Fabularnie film wyfdaje mi się nico słabszy, zbyt jednowymiarowy. Chociaż można tą fabularną jednowątkowość poczytać jako przeciwieństwo większoći kasowych filmów bollywood, jako świadomy zabieg, i szukać w tym właśnie atutu. I myślę, że dla wielu osób to może być atutem. Ja osobiście wolę te fabuły rozbudowane, zawikłane aż do komediowego surrealizmu, jednak tu doceniam inną próbę. Gdybym miał porónywać tę fabularną manierę to przychodzi mi na myśl veer-zara, z tym, że veer-zara wygrywa. W Devdasie jakby brakowało wyraźnego momentu dramatycznej kulminacji.
Przyznam jednak, że taka ocena przychodzi mi na mysl dopiero po filmie, w trakcie oglądania niec zułem tej słabości i byłem filmowym światem oczarowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Khash
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toronto
|
Wysłany: Sob 1:04, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Paaaarooo... gdzie jest moj dom?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rain
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z domu
|
Wysłany: Nie 17:46, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A jednak na tym filmie można się pośmiać
Kiedy oglądałem ten fragment: http://www.youtube.com/watch?v=3hfpyQ0N4yQ&search=devdas
miałem taki ubaw, że aż brzuch mnie rozbolał...
Ale pomimo wszystko film raczej pesymistyczny i bardzo zaskakujący bardziej spodziewałem się indyjskiej wersji "Romea i Julii" niż "Zostawić Las Vegas"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
durga ma
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 18:17, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
rain jaki to fragment bo mi to nie chodzi...
teraz druga sprawa, że jest z czego sie czasem zaśmiać bo niektóre rzeczy są strasznie przerysowane!
ale film jest piękny, bogaty! te kolory i przepych!
wspaniała choreografia i muzyka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rain
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z domu
|
Wysłany: Nie 19:24, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Pijacka piosenka... (lol)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aeae
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 13:32, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nicole Kidman Blowjob!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|