Indian Cinema Hall

Lara · Wysłany: Czw 12:04, 30 Mar 2006 Temat postu: Paheli

W związku z krążyącymi na forum opiniami na temat Paheli w różnych topikach założyłam osobny.

Od razu zaznaczam, że jestem pod urokiem tego filmu. Nie rozczarował mnie ani trochę. To jest OPOWIEŚĆ BAŚNIOWA, odrealniona historia miłości ducha do kobiety poślubionej ciapowatemu i odpychającemu mężowi, bardziej zainteresowanemu powiększaniem majątku niż rodziny Laughing

i uległego chciwemu ojcu. I tu pojawia się duch, identyczny wizualnie jak prawdziwy małżonek, ale z zupełnie inną osobowością. Zakochany, czuły, troskliwy, całkowite przeciwieństwo prawdziwego męża. Z łatwością podbija serca nie tylko Rani, ale wszystkich domowników.

Szaruk jest znakomity w obu rolach. Cudowny denerwujący ciapa i namiętny duch. Rolling Eyes

Rani - w jednym z wywiadów Szaruk stwierdził, że Paheli to film Rani Mukherji. Razem tworzą wspaniały aktorsko i wizualnie oczywiście, duet. Anupam Kher jako skąpy tatuś i Juhi Chawla jako porzucona żona rówież pozostają w pamięci.

Wspaniałe kolory Radżastanu, choreografia Farah Khan, muzyka - Dheere Jalna szczególnie, tworzą niesamowitą atmosferę Paheli.

Aga · Dołączył: 11 Lut 2006 Posty: 458 Przeczytał: 0 tematów

Lara zgdzam sie z Tobą w 100% ja też jestem pod urokiem tego filmu,zwłaszcza że jak zasiadałam do oglądania nie spodziewałam się niczego wielkiego, a tu taka niespodzianka Very Happy

.

Potym filmie zaczełam doceniać Rani,która ślicznie w nim wygląda i świetnie gra.

Muszę się do czegoś przyznać ja nie poznałam Juhi Chawla,dopiero jakieś dwa tygodnie temu zauważyłam że to ona,wygląda inaczej niż w filmach ktore do tej pory z nią widziałam.

Edi · Wysłany: Czw 15:10, 30 Mar 2006 Temat postu:

Cóż, jesli chodzi o Paheli to nadal mam mieszane odczucia. Historia sama w sobie mnie nie porwała. Fabuła dość monotonna, końcówkę rozgryzłam mniej wiecej po pół godzinie filmu, muzyka - taka sobie. Ale za to niesamowuite kostiumy i naprawdę fantastyczna gra aktorska w wykonaniu wszystkich. Dopiero w tym filmie przekonałam się, ze Rani naprawdę ma zadatki na wielką aktorkę. Szkoda, że nie wszędzie tak gra Confused

W sumie odebrałam film pozytywnie, ale nie powiem, by mnie zachwycił. Długo do niego nie wrócę, ale kiedyś pewnie jeszcze obejrzę Smile

rain · Wysłany: Czw 17:25, 30 Mar 2006 Temat postu:

Ja, jak już napisałem w innym topicu, mocno się zawiodłem. Irytowały mnie duchy-kukły, irytowała mnie sztuczna scenografia, irytował mnie duet Rani+Szaruk (nie odnosi się to do innych filmów). Jedyne co mnie nie irytowało, to muzyka - choć nie była porywająca to całkiem przyzwoita Smile

Po filmie zgłoszonym jako kandydat do Oscara spodziewałem się czegoś więcej. M. in. odrobiny ambicji, której w ogóle nie zauważyłem. Są filmy rozrywkowe i artystyczne, ale "Paheli" nie zalicza się do żadnego z nich.
Z tego filmu nic nie wynika, a jako baśń jest sztuczny.

Lara · Wysłany: Czw 17:57, 30 Mar 2006 Temat postu:

Paheli jest filmem "sztucznym", teatralnym wręcz, tam na realizm nie było miejsca. Chyba inny zupełnie film oglądałeś, Rain, wszystko było tak jak trzeba. Baśniowe i umowne, z wyjątkiem uczuć.

Duet Rani-Szaruk był jednym z najlepszych, jakie do tej pory oglądałam. Zagrali oboje koncertowo.

Muzyka - również wyróżniala się na tle ubiegłorocznych produkcji, nieszablonowa, niebanalna, stonowana i zmysłowa, jak w Dheere Jalna.

rain · Wysłany: Czw 18:10, 30 Mar 2006 Temat postu:

Oglądałem ten sam film. Poprostu, pomimo tego, że film był o czarach, zabrakło w nim magii. Ale to oczywiście tylko moje zdanie i nikt nie musi się zgadzać. A Rani i Sharukh zagrali nieźle, ale jakoś się do siebie nie kleili (znowu w moim odczuciu).

Lara · Wysłany: Czw 20:15, 30 Mar 2006 Temat postu:

Zdarza się, trudno. Very Happy

Nie osiągniemy porozumienia, jeśli chodzi o Paheli. Very Happy

Inaczej po prostu odbieramy ten film.

rain · Wysłany: Czw 20:39, 30 Mar 2006 Temat postu:

I dobrze, że tak jest Smile

Co by to było, gdyby wszystkim podobały się te same filmy??

Lara · Wysłany: Czw 21:02, 30 Mar 2006 Temat postu:

Byłoby nudno jak w polskich filmach. Very Happy

Aga · Dołączył: 11 Lut 2006 Posty: 458 Przeczytał: 0 tematów

Zgadzam sie z wami Very Happy

chociaż człowiekowi czasam tak trudno zrozumieć, jak komuś może się nie podobać dany film Very Happy

.

rain · Wysłany: Czw 23:04, 30 Mar 2006 Temat postu:

Ja na przykład nie mogę zrozumiec jak nie można nie lubić Bollywood Smile