Lara
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:38, 25 Mar 2006 Temat postu: Viruddh |
|
|
Walka z korupcją i złym systemem prawnym, przeciwko możnym tego świata, którzy nadużywają władzy, by kryć swe niecne postępki.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zaczyna się sielankowo - piękny jak anioł John Abraham (Amar), spowity w białe szaty, symbol żałoby i śmierci, opowiada o swojej rodzinie. Kochających się rodzicach - Sharmila Tagore i Amitabh Bachchan - owacja na stojąco dla obojga , i ich codziennych rytuałach, przyjaciołach, scysjach z sąsiadem Alim, hałaśliwym właścicielem warsztatu samochodowego, w tej roli również bardzo dobry Sanjay Dutt. Z Londynu na swoje urodziny powraca pięknie opalony Amar. Piękny obraz spokojnej rodziny i społeczności, aż za piękny. Wszystko co piękne musi umrzeć, jak śpiewał klasyk - Nick Cave. Zaczyna się prawdziwy dramat, walka ze skorumpowanym systemem.
Nie spodziewałam się, że ten film zrobi na mnie aż takie wrażenie. Spodziewałam się, po scenach początkowych, przeciętnego filmiku, a tu takie zaskoczenie. Oczywiście są w nim pewne naiwności i uproszczenia, ale nie przesłania to całej wymowy filmu, wspaniałych kreacji aktorskich -Mr. Amitabh Bachchan - dotykam twych stóp. Sharmila Tagore jako matka Amira stanowiła równorzędną partnerkę dla Big B., wspaniała rola matki. John Abraham i Sanjay Dutt również bardzo dobrze wywiązali się ze swoich ról. Wszyscy grający w tym filmie pokazali naprawdę świetne aktorstwo.
Muzyka - motywy religijne głównie, ze względu na temat nie było skocznych pieśni i tańców, z wyjątkiem krótkich scen w klubach nocnych.
Polecam gorąco, warto naprawdę.
Dzięki ci, Durga, za ten film.
Post został pochwalony 0 razy
|
|