Forum Indian Cinema Hall
Forum poświęcone kinematografii indyjskiej: Bollywood, Kollywood, Art Cinema
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Yaadein - memories...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indian Cinema Hall Strona Główna -> bollywood
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edi




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 20:44, 30 Mar 2006    Temat postu: Yaadein - memories...

Jestem własnie po projekcji Yaadein - w rolach głównych Jackie Shroff, Hrithik Roshan, Kareena Kapoor i pan ( Confused ) Puri.


Film zrobiony jest dobrze - jak zwykle w bollywoodzkich produkcjach wątków jest sporo, chociaż całą akcję popycha jeden wątek główny. W tym przypadku są to relacje pomiędzy Ronitem (Hrithik), Ishą (Kareena) i Rajem - ojcem Ishy (Jackie), a także relacje pomiędzy Rajem i jego przyjaciółmi - rodzicami Ronita.


Strona muzyczna filmu jest świetna. Układy taneczne są naprawdę ciekawe, momentami wręcz powalajace. Szczególnie rozbroił mnie teledysk, w którym Hrithik klonuje się jak szalony Very Happy Niestaty nie znam tytułu, ale poszperam i nadrobię Wink


Humor jest w filmie wszechobecny, nie umniejsza to jednakże dramatyzmu niektórych scen. Napisanie, że film rozdarł mi serce byłoby ogromną przesadą, ale w pewnych momentach leciało melancholią i smutkiem. W filmie bohaterowie przeżyli osobistą tragedię, sama to całkiem niedawno przeszłam, więc niewykluczone, że jestem bardziej podatna i dlatego mnie to rusza. Ocenić musicie sami.


Kilka scen to prawdziwe perełki Laughing Np ciągnięcie pontonu, albo wielce brutalne sceny walki w domu bohatera, albo scena kulminacyjna Very Happy Musicie to zobaczyć - Puri'emu napewno wypadłyby oczy, gdyby nie fakt, że miał okulary Laughing


No i pewne ale...

- po pierwsze, końcówka wydała mi się lekko przesadzona - SPOILER - "nawrócenie" czarnego charakteru było zbyt nierealne. Ja wiem, że doszukiwanie się realizmu w Bollywoodzie jest nieznaczną niedorzecznością, ale jednak są takie pewne zgrzyty, których Edi przełknąć nie umie Confused

- po drugie - bohaterofie filmu się "teleportowali" Very Happy Jest taka sytuacja - dwie osoby wyszły z budynku znaaacznie wcześniej, ale i tak Ci, którzy popędzili za nimi wyprzedzili ich o... No własnie - minuty? metr? Nie istotne - rozumiecie o co mi chodzi Smile

W każdym razie myślę, że Yaadein warto zobaczyć chociażby dla naprawdę dobrej gry Kareeny - nigdy nie sądziłam, że to napiszę, ale po tym filmie moja niechęć do niej zniwelowała się do poziomu "całkiem ok". No i przyznaję - na nowo odkryłam Hrithika Very Happy Facet tańczy poprostu niebywale Very Happy Chciałabym go zobaczyć w tańcu z Madhuri Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lara




Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:53, 30 Mar 2006    Temat postu:

To byłby film marzenie - Hrithik w tańcu z Madhuri Dixit. Very Happy

I te krokodyle, Edi, i samokserujacy sie Hrithik, już sobie ząbki ostrzę. Wygląda na to, że warto. Nawet mimo Kareeny. Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
durga ma
Administrator



Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 17:10, 13 Kwi 2006    Temat postu:

Zgadzam się Edi...hm..chyba ze wszystkim co napisałaś!

Oczywiście Hrithik w kilku momentach... ojoj jak on mnie drażnił, ale i tak nieźle.

Kareena... no cóż miała wiele ciekawszych rół, ale i tak twierdzę, że jest dobra.

Jackie, dobrze zgrana- jednak coś mi w jego postaci nie grało do końca... nie bardzo umiem powiedzieć co.

A co do przemiany nagłej negatywnej postaci no to cóż mieliśmy już ten przykład w m.in. DDLJ, gdzie tatuś najpierw sprał pysk SRK'owi a potem mu córcie oddał hi hi Razz

A no i muzyka jest całkiem całkiem Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edi




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 14:01, 14 Kwi 2006    Temat postu:

Oj, aż sobie musiałam przypomnieć, co ja o tym dziele napisałam Very Happy Ale, ale... Cieszę się, że się spodobało, bo pomimo wielu ALE, ja naprawdę fajnie ten film wspominam Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indian Cinema Hall Strona Główna -> bollywood Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin