Autor |
Wiadomość |
Aeae |
|
|
rain |
Wysłany: Czw 22:20, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Oj spod miecza Asoki nie da się tak łatwo uciec... |
|
|
Edi |
Wysłany: Śro 23:59, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
No pięknie - widzę ja tu pole do popisu :d Rain, łap i nie wypuszczaj tych biednych baranków |
|
|
rain |
Wysłany: Śro 20:10, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
1. Tak WOK to wiedza o kulturze
Filmy ode mnie chce (albo chciało i chcieć będzie) 8 osób, ale zarażaniem zajmuje się już mój kumpel, więc będzie ich trochę więcej. Jeszcze 2 osoby obejrzały KKKG, ale ich komentarz brzmiał mniej więcej tak "Fajne, ale nie na dłuższą metę. Więcej nie chcę oglądać". :/
Jeżeli się nie mylę, to dwóm osobom się nie spodobało (ale te osoby poznały Bollywood niezależnie). |
|
|
Edi |
Wysłany: Śro 17:36, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Pytanie 1: Co to jest WOK Wiedza o... kulturze
Pytanie 2: Ile osób chce od Ciebie filmy
Komentarz - BRAWO Oby tak dalej |
|
|
rain |
Wysłany: Śro 15:07, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
To co się dzisiaj wydarzyło przerosło moje wszelkie oczekiwania. Mój kumpel, który zaraził się Bollywoodem nauczył się na pamięć "Pretty Woman" i "Kal ho naa ho". Tą pierwszą piosenkę zaśpiewał przed nauczycielką z polskiego, a drugą przed nauczycielką z WOKu
Ale na tym nie koniec. Na tej samej lekcji WOKu słuchaliśmy bollywoodzkiej muzyki i większości klasy się spodobało (połowa klasy tańczyła)
Oby tak dalej |
|
|
Lara |
Wysłany: Pon 18:27, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
Śliczne usta - to naturalne czy 1000% kolagen or silikon? Z takim ciałem na pewno Bollywood szerzyć w Polsce przyjdzie ci, Edi, łatwiej.
Bo ja też szerzę, moja kuzynka już padła ofiarą i z tego co wiem, to jej ciotka też - tak ją podobno K3G zauroczył, że innych filmów bolly się domaga. |
|
|
Edi |
Wysłany: Pon 17:55, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
Ale sobie awatara walnełam Nie sądziłam, ze będzie taaaaki duży |
|
|
Aga |
Wysłany: Pon 17:53, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
Ja, ostatnio mam małą obsesje związaną z awatarkami siedzę i szukam, ale żeby nie być samolubną jedzą podziele się
http://www.srkonline.net/hawtie.htm
i wystarczy wejść w dział animacje |
|
|
Edi |
Wysłany: Pon 17:46, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
Aga, jak dla mnie to Twój awatarek tylko pozytywnie zwalać z nóg może Jak w kinie ten fragmencik był to nam widownia oszalała a ja pomyślałam "O - jaki fajny szlik" |
|
|
rain |
Wysłany: Pon 17:45, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
Zdjęć raczej nie będzie...
A maraton dopiero "jak się ociepli".
Aga, zwalił z nóg pozytywnie (taki oryginalny). Skąd Ty to bierzesz?? |
|
|
Aga |
Wysłany: Pon 17:41, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
Wy to macie dobrze ja jakoś nikogo nie potrafię przekonać
Rain, zwlaił Cię z nog w pzytywnym sensie czy negatywnym |
|
|
Edi |
Wysłany: Pon 17:27, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
Nie no, Rain - no to extra Ja póki co na swoisty przestój cierpię w tej dziedzinie, ale nie bój żaby - dobrze bedzie
A relację z maratonu też prosimy Najlepiej zdjęciami okraszoną |
|
|
rain |
Wysłany: Pon 17:25, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
Wirus grypy bollywoodzkiej szerzy się wokół mnie. Wczoraj będąc na dziadkowych imieninach dowiedziałem się, że moja ciotka ma KKKG, tylko jeszcze nie zdążyła obejrzeć - czym prędzej ją do tego namówiłem (lol). Dziś w szkole okazuje się, że 1/4 klasy zna "Czasem słońce czasem deszcz" i jest pod wielkim wrażeniem...
Tak więc organizujemy maraton bollywoodzki
P.S. Tylko Chuck Norris jest odporny na chorobę bollywoodzką
P.S. 2 Aga, Twój avatar zwalił mnie z nóg. |
|
|
Edi |
Wysłany: Czw 11:26, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
Ale ja właśnie dlatego poza rodziną szukam, bo w rodzinie to W domu wsparcia nie mam bo mama wogóle niefilmowa, a właściwie do tego moja rodzina się ogranicza. Cała reszta hen (albo CHEN ) poza Wawką.
Ale na szczęście koleżanki okazują się mięknąć więc działam dalej |
|
|
durga ma |
Wysłany: Czw 10:12, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
aga, nie jest to az tak drastyczne. mi niestety nawet i tak nie udało się zmusić matki do obejrzenia... ale nic to, siostra przynajmniej coś tam przebąkuje o filmach |
|
|
Aga |
Wysłany: Czw 0:15, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
No to gratuluje Edi ja nawet własnej rodziny nie potrafię przekonać a co dopiero kogoś obcego.
Raz nawet zastanawiałam się nad przywiązaniem mojej mamy do krzesła i zmuszenia jej oglądania ale wydaj mi się do zbyt drastyczne |
|
|
Edi |
Wysłany: Śro 21:32, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
No więc moi drodzy - ma sukces na swym koncie Pani w szatni u mnie na wydziale zagadała dzisiaj do mnie, że wreszcie obejrzała K3G co je z gazetą kupiła (bo jej ze 2 tygodnie wcześniej głowę zaczęłam suszyć, że MUSI to mieć) i jest zachwycona No i zapytała, czy nie mam może innych filmów bo ją to zainteresowało Asokę jej chyba pożyczę |
|
|
Aga |
Wysłany: Pon 22:34, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
Super Moniq_87 że w końcu coś napisałaś .
No ja mam wyjątkowo oporny materiał do zmiękcznia.Niestety już się poddałam stwierdziałam że wolę swoją wiedzę na temat bolly pogłębiać niż innych do tego namawiać .
Myślę że B&P to dobry pomysł na początek ja tak wpadłam . |
|
|
Edi |
Wysłany: Pon 22:29, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
Hej moniq - gratulacje z okazji pierwszego posta
Z B&P to dobry pomysł - u mnie to był właśnie ten wirus, który potem się na MHN uaktywnił Ja nie wiem, czy MHN jest za mocne - wydaje mi się, że na początek to tak w sam raz - tzn może dlatego, że ja się właśnie na nim już na dobre wciągnęłam
Ale się nie zrażaj - ja się nie zrażam - właśnie w sobotę pożyczyłam koleżance MHN bo po tamtym wieczorze zapragnęła obejrzeć na spokojnie Teraz jak ją już w moje łapki złapałam, to nie wypuszczę aż się "rozchoruje" |
|
|
moniq_87 |
Wysłany: Pon 22:20, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
[quote="Edi"]Szerzenie bollywoodzkiej grypy zakończone porażką -
Znam ten ból, ja też chciałam się przyczynić do szerzenia tej epidemii. Pokazałam MHN - i nie podobało się... Chyba jednak jest to troche za mocne. Trzeba zaczac, od czegoś naprawde lekkiego jak, KKHH albo K3G. A może by tak od Bride and Prejudice...Wiem, wiem, to nie bollywood. ale delikatnie wprowadza w hindi klimaty. To by taka delikatna szczepionka była... Potem zaczać intensywna opiekę bollywoodzką i wymęczyć az w końcu osłabione ciało podda się terapi... |
|
|
Edi |
Wysłany: Śro 13:39, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
Nie słońce - jedszcze nic nie zaliczyłam Wróciłam z nocy i usiadłam do kompa zobaczyć, co mnie przez te 24h minęło, a teraz muszę do banku wyjść Nie chce mi się jak diabli. Ale za godzinę wrócę i Duplicate włączam i nic i nikt mnie nie powstrzyma Słowo harcerza Znikam na chwilę
A pan, któremu się MHN podobało to niestety chyba tylko na raz było |
|
|
Lara |
Wysłany: Śro 13:31, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
Bardzo znajomo Ale do rzeczy - ten gość, któremu film się podobał, to chętny do pogłębiania wiedzy jest?
Jak zaliczyłaś już złego S. to podziel się wrażeniami w stosownym topiku plis. |
|
|
Edi |
Wysłany: Śro 13:28, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
Oj dziewczyny - spamujecie - nie każcie mi się zmoderować Sounds familiar |
|
|
Lara |
Wysłany: Śro 13:27, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
Eee tam, Misher już nie istnieje. Naprawdę |
|
|