Autor Wiadomość
Lara
PostWysłany: Wto 18:55, 18 Kwi 2006    Temat postu:

Głowa mnie boli po Świętach, to od szybkich drinków u ciotki mojej dzisiaj, a szczególnie koniaku ukraińskiego na zakończenie (veri dobry naprawdę). Czy macie jakieś kulturalne sposoby na powrót do formy? Confused Crying or Very sad
Lara
PostWysłany: Pią 23:10, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Dzięki wielkie, to chyba teraz coś z moim gg coś "się porobiło". Dzisiaj to już nie dam rady, bo padam, ale jutro napiszę na pewno. A przede wszystkim, Rain, wreszcie widzę kultową srebrną koszulkę. Very Happy Very Happy Nie mogłam nigdzie znaleźć tego zdjęcia. Very Happy Very Happy
rain
PostWysłany: Pią 23:00, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Ja milczę?? Przecież piszę do Ciebie, a Ty się nie odzywasz.
Oczywiście, że można zostawiać komentarze (jakie chcesz - niemiłe, również mile widziane). Na dole każdego posta jest takie coś do kliknięcia (w tej chwili pisze bodajże "2 A little bit"). Klikasz na to, a potem "zostaw komentarz"
Lara
PostWysłany: Pią 22:47, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Ja kamerę trzymałam. Very Happy A propos Rain, zadałam ci pytanie na gg, ale skoro milczysz to zadam je publicznie:

Chciałabym na stronce twojej napisać o Duplicate, można tam komentarz umieścić? Entuzjastyczny oczywiście, bo kocham to dzieło. Very Happy
Edi
PostWysłany: Pią 22:42, 07 Kwi 2006    Temat postu:

A ja i tak byłam statystką - za kolumnę robiłam Laughing Laughing Laughing
rain
PostWysłany: Pią 22:40, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Nie wiem co to było, ale WP raczej nie... Wiem, że był Szaruk, Zayed, Kajol i Preity i kręciliśmy w jakimś disco clubie... (lol)
Edi
PostWysłany: Pią 22:08, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Obsada juz przecież jest wcześniej wypisana Smile Rain Władcę Pierścieni przecież kręcił :0 A Edi była statystką Twisted Evil W ten sposób moge bez obaw napisać, że Rain śni o mnie Laughing Laughing Laughing
Lara
PostWysłany: Pią 21:44, 07 Kwi 2006    Temat postu:

To był proroczy sen, Rain. Very Happy Pamiętasz obsadę i fabułę może, czy tylko takie ogólne wrażenie? Laughing
rain
PostWysłany: Pią 20:54, 07 Kwi 2006    Temat postu:

A mnie się wydaje, że to był jakiś znak...
Śniło mi się dzisiaj, że kręcę bollywoodzki film Smile
Lara
PostWysłany: Pią 19:21, 07 Kwi 2006    Temat postu:

To pewnie czyjeś inicjały były albo skrót. Very Happy Very Happy
rain
PostWysłany: Pią 19:13, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Siedząc sobie dzisiaj na fizyce i z nudów przypatrując się napisom na ławkach zauważyłem intrygujące "grafiti"... mianowicie na ławce pisało "Lagaan". Przypadek??
Lara
PostWysłany: Czw 10:41, 06 Kwi 2006    Temat postu:

Cieszę się, że film ci się spodobał, Edi.
Holmes and Jedwabne Pończochy to super uczta jest. Dawno nie oglądałam tak dobrze zrobionej adaptacji klasyki Conan Doyla. Film w stylu starych klasycznych horrorów wytwórni Hammer. Mgły, trupy, mroczna atmosfera i oczywiście niesamowity duet Holmes - Dr Watson. Zupełnie inny niż dotąd widziałam - nie jacyś podstarzali panowie, tylko młodzi faceci w sile wieku. Very Happy Szczególnie Holmes w genialnej interpretacji Ruperta Everetta - wyglądał jak hrabia Dracula. Twisted Evil Ale dr Watson czyli Ian Hart to też nieszablonowa postać, zupełnie inny od tych dziadków, którzy go dotąd grali.
Edi
PostWysłany: Czw 10:29, 06 Kwi 2006    Temat postu:

Ach, tylko trzy pełne trupy, bo czwarty trup przeżył, jedwabne pończoszki, fetysz dotyczący stóp, Holmes na highu, Watson żeniący się z amerykanką, mgła niczym bita śmietana i kilka innych smaczków Very Happy Oto moja wczorajsza wieczorna uczta filmowa (thx Lara - ja chcę takich wiecej Twisted Evil )

Wczoraj naprawdę poczułam, że się uszlachetniam, patrząc jak Rupert Everett w momentami przyciężkawym mejkapie z arogancją patrzy na wszystkich wokół Very Happy Watson też był niezły, ale kto by na niego patrzył, kiedy obok jest Holmes? Laughing

No a poza tym uśmiech pana mordercy kiedy przyszedł po Lady Robertę - no poprostu perełka - aż sobie stopklatkę rąbnęłam Very Happy (swoją drogą mi się to po nocy potem śniło Confused )...

Już wiem, że lubię ten film Very Happy
Edi
PostWysłany: Wto 21:31, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Van Helsinga jeszcze nie widziałam, ale po takiej "pozytywnej" recenzji i to już od osób razy dwie no to nie wiem czy wogóle kiedykolwiek Twisted Evil
rain
PostWysłany: Wto 20:56, 04 Kwi 2006    Temat postu:

ojojoj!! Proszę nie porównywać mi tu Underworldu do Van Helsinga, bo pomimo tego, iż oba filmy nie są wybitne, to jest pomiędzy nimi przepaść (na kożyść Underworldu oczywiście).

A co do kulturalnych tematów to wczoraj i dzisiaj uczestniczyłem w warsztatach humanistycznych. W związku z tym miałem wreszcie okazję zobaczyć "Powrót". Przypadkowo dowiedziałem się też od dziewczyny siedzącej za mną, że to film o znęcaniu się nad dziećmi...
Lara
PostWysłany: Wto 18:51, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Światło dzienne niestety ujrzała już druga część epopei czyli Underworld2. Evil or Very Mad To ja wolę Kisnę się katować po raz kolejny niż jeszcze raz oglądać taki gniot jak Underworld. Twisted Evil

Na liście moich antyfaworytów do natychmiastowego odstrzału jest inne dzieło w tych samych klimatach czyli Van Helsing. Evil or Very Mad Evil or Very Mad
Edi
PostWysłany: Wto 18:47, 04 Kwi 2006    Temat postu:

W ramach kultury i odchamiania się obejrzałam wczoraj Underworld Cool I kurcze dobrze, że to dzieło sztuki za darmo dostałam, bo chyba bym się postrzeliła w tyną część ciała, za wydanie nań chociażby grosza Confused

Aczkolwiek dwa fajne aspekty Smile Billy Nighy, który zaskoczył mnie niepomiernie - nie sądziłąm, że udźwignie taką rolę. No i Lucius Surprised Pan był przesłodki, a jak już poznałam jego historię no to OOOOOOOOOOO!!!!!!!!! się wzruszyłam Twisted Evil

I tak oto się odchamiłam - w wojnie pomiedzy wilkołakami a wampirami (chociaż wampiryzm mnie zawsze ciągnął) to mam tylko nadzieję, że nie zostanę posiłkiem ani tego, ani tego Laughing

Nie traćcie cennego czasu na ten film - lepiej Jasia Fasolę obejrzyjcie Smile
Khash
PostWysłany: Pią 0:37, 24 Mar 2006    Temat postu:

Zolzo :* to ja chce z truskawkami SmileRazz
Aarti
PostWysłany: Pią 0:34, 24 Mar 2006    Temat postu:

Jako, że to offtopic: Wariat :*
Zołza Twisted Evil
Aga
PostWysłany: Śro 17:30, 22 Mar 2006    Temat postu:

Edi Ty mnie nie prowokuj,bo Ci krzywdę mogę zrobić,chcesz jakiś ząb stracić Question Laughing

DDLJ jest lepsze od KKHH Twisted Evil
Edi
PostWysłany: Śro 17:22, 22 Mar 2006    Temat postu:

Nawróciłam się (o ile była taka konieczność) bna kreskówki Very Happy

Bo i tak KKHH jest lepsze od DDLJ Laughing Twisted Evil
Aga
PostWysłany: Śro 17:03, 22 Mar 2006    Temat postu:

Ach, macie wszyscy śliczne avatarki, bardzo mi się podoba Twój Aarti,no a na Lary to tylko mogę powiedzieć mniam Very Happy, no i jak zwykle Edi z czymś dzikim wyjechała Laughing widzę że się nawróciłaś na DDLJ Very Happy Wink
Lara
PostWysłany: Śro 15:57, 22 Mar 2006    Temat postu:

Shocked To przez kawę dodatkowo oczy zrobiły mi się taaakie po zobaczeniu twojego nowego alter ego. Laughing Laughing
Edi
PostWysłany: Śro 15:51, 22 Mar 2006    Temat postu:

I jak?? Może byc Question Very Happy
Lara
PostWysłany: Śro 8:33, 22 Mar 2006    Temat postu:

Jak ważną rzeczą, rytuałem po prostu jest picie kawy w polskich domach mogłam przekonać się dzisiaj rano w drodze do pracy.
Rozmawiali - Pani z Panem, koledzy z pracy:

Pani(o mężu): Już od tak dawna mu truję, żeby ten stolik kupił. (śmiech).
Pan (śmiejąc się): Tak, tak, musi kupić wreszcie.
Pani: Chciałby się kawy napić, a nie ma gdzie i się denerwuje. Stary stolik się trzęsie. Ile jeszcze mam czekać? Trzeba kupić. Widziałam w Leclercu - 129,90. Powiem mu. Taki fajny rozkładany, do ściany można przysunąć i kawę wypić wreszczie po ludzku.
Pan: O, to tani.
Pani: Tak, jak będziesz w Leclercu to obejrzyj sobie.
Pan: Ale ja jeszcze krzeseł potrzebuję.
Pani: Są dwa krzesła w zestawie.
Pan: Aaa, zobaczę.
Pani: Dzisiaj go zmuszę, żeby kupił. Nie będę już słuchać, że kawy nie ma gdzie się w domu napić.

Edi - wyślij anonimowo bukiet kwiatów polnych w ramach przeprosin. Twisted Evil

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group