|
Indian Cinema Hall Forum poświęcone kinematografii indyjskiej: Bollywood, Kollywood, Art Cinema
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rain
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z domu
|
Wysłany: Sob 16:00, 15 Kwi 2006 Temat postu: Z ostatnich badań Ministerstwa Zdrowia |
|
|
UWAGA!!!
Wirus Grypy Bollywoodzkiej (WGB), zwany potocznie chorobą bollywoodzką, rozprzestrzenia się w Polsce na coraz większą skalę!
Pierwsze ognisko grypy zauważono w lipcu 2004 roku w Cieszynie. Wydawało się, że wygasło po 10 dniach, jednak prawdziwa epidemia wybuchła w dniu 21 stycznia 2005 roku, kiedy to nieodpowiedzialna firma BLINK wypuściła na polski rynek próbkę wirusa pod kryptonimem „Czasem słońce czasem deszcz” (w skrócie: KKKG lub K3G). Z dnia na dzień chorych przybywa. Dlatego... strzeżcie się ludzie!
KTO JEST ZAGROŻONY?
Najbardziej podatni na WGB są:
1. Oglądacze brazylijskich telenowel.
2. Fani campu.
3. Kulturoznawcy wschodu i orientaliści.
Jednak choroba bollywoodzka może dotknąć praktycznie każdego.
Na WGB odporni są:
1. Chuck Norris
2. więcej przypadków nie stwierdzono
FAZY ROZWOJU CHOROBY
FAZA I – Czasem słońce, czasem... też słońce.
Faza pierwsza rozpoczyna się bardzo niewinnie. Pacjent najczęściej pada ofiarą wirusa wspomnianej już odmiany KKKG. Po trzyipółgodzinnym procesie wchłaniania wirusa zarażony zaczyna patrzeć na świat przez pryzmat wszystkich kolorów tęczy. Śmieje się do siebie i innych, jest podbudowany na duchu, można powiedzieć, że „fruwa kilka centymetrów nad ziemią”. Ta faza wydaje się być bardzo przyjemna, dlatego wiele osób z ciekawości daje się zainfekować wirusem. „Czasem słońce, czasem... też słońce” jest jedyną fazą, z której można wyjść samemu. Wystarczy zamknąć się w ciemnym pokoju na kilka dni, obejrzeć kilka horrorów i posłuchać heavy metalu.
FAZA II – You are my sonia
Faza II to ta faza, z której nie da się już wyjść samemu. Chory poszukuje następnych bodźców wzrokowo-słuchowych. W tym momencie najczęściej zdobywa muzykę towarzyszącą mu w pierwszej fazie. Pomagają mu w tym zarażeni z dalszymi fazami choroby. Również w fazie II ofiara WGB przyjmuje kolejną dawkę wirusa.
FAZA III – In the deep…
W fazie III zarażony zaczyna poszukiwać innych nosicieli WGB w celu wymieniania się nowymi dawkami wirusa i poglądami na ich temat. Werbuje też nowych chorych poprzez zachęcanie do przyjęcia dawki K3G. Nosiciel odkrywa, że Bollywood to nie tylko głupie filmy, od których nie można się oderwać, ale także porządna, ambitna kinematografia. Zarazem zarażony ogranicza swoje kontakty z kinematografią i muzyką niehinduską oraz rozpoczyna swoją fascynację kulturą Półwyspu Indyjskiego.
FAZA IV – Main hoon na?
Przedostatnia faza rozpoczyna się od śledzenia życia swoich ulubionych hinduskich gwiazd. Chorzy przeżywają posunięcia swojego idola bardziej niż własne czyny. Przejmują się życiem aktora/aktorki, z niecierpliwością czekają na nowe filmy ulubieńców. Ubierają się jak oni. U niektórych pacjentek stwierdzono też omdlenia na widok ulubionego aktora na ekranie. Chorzy spotykają się na masowych imprezach bollywoodzkich i zaczynają sympatyzować z hinduizmem.
FAZA V – Salaam Bombay!
Faza ostateczna. Na szczęście nie dotyka wszyskich zarażonych WGB. Jest ona zakończeniem fazy IV i obajwia się zmianą religii na hinduizm i przeprowadzką do Indii.
ZAPOBIEGANIE
Najskuteczniejszą metodą zapobiegania chorobie bollywoodzkiej jest eliminacja wszystkich próbek wirusa K3G. Terapię opisaną przy I fazie rozwoju choroby zastosowało tylko 20% badanych, więc trudno mówić o dobrej metodzie leczenia.
Obecnie opracowywana jest ustawa o wyeliminowaniu choroby bollywoodzkiej ze społeczeństwa. Proponowane są dwa wyjścia:
1. eksterminacja zarażonych
2. stworzenie specjalnych gett dla nosicieli WGB
Z racji bardzo wielkiego zagrożenia WGB prosi się o zgłaszanie wszelkich ognisk choroby, objawów, czy czegokolwiek podejrzanego do najbliższego punktu medycznego.
Z poważaniem
Minister Zdrowia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Edi
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:08, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No aż mnie wcięło
Ja myslę, że "Pan Minister Zdrowia" ( ) powinien dostać za to jakąś nagrodę literacką czy jak...
Aczkolwiek pragnę zauważyć że będąc w Fazie III zaraziłam się nietypowo - ja na Wiarusa K3G odpornam - mnie trafił znacznie niebezpieczniejszy Wiarus MHN
A na serio - dzięki Rain za kupę śmiechu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rain
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z domu
|
Wysłany: Sob 22:50, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja też jestem w fazie trzeciej
Tak jak zostało to napisane "Pacjent najczęściej pada ofiarą wirusa wspomnianej już odmiany KKKG".
Ty nie należysz do najczęstszych przypadków, więc pewnie jeszcze trudniej będzie Cię wyleczyć
P.S. Badania będą prowadzone dalej. Za niedługo wyniki testów przeprowadzonych na świerzej grupie zainfekowanych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|